Za szybko i bez uprawnień
49-letni kierowca bmw odpowie za jazdę bez uprawnień. Prawo jazdy stracił w czerwcu za przekroczenie prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Wpadł, ponieważ jechał przez Knyszyn 75 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka”. Teraz sprawa trafi do sądu, a kierującemu, oprócz wysokiej grzywny, grozi też zakaz kierowania pojazdami do 3 lat.
Wczoraj, mundurowi z monieckiej drogówki sprawdzali, czy kierowcy stosują się do ograniczeń prędkości w Knyszynie na ulicy Obozowej. Miejsce te wielokrotnie było wskazywane przez internautów na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Tuż przed 18, policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę bmw. Mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 25 km/h. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że 49-letni mieszkaniec Legionowa nie posiada uprawnień do kierowania samochodem, które stracił miesiąc wcześniej. Mężczyzna powiedział policjantom, że prawo jazdy stracił w czerwcu. W miejscu gdzie obowiązywała „pięćdziesiątka” przekroczył on dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h. 49-latkowi za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższa niż 1500 złotych oraz zakaz kierowania pojazdami od 6 miesięcy do 3 lat. Maksymalna grzywna może wynieść nawet 30 tysięcy złotych.
Kierowcy w twojej okolicy przekraczają prędkość? Zgłoś to za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.