Kierował toyotą bez uprawień
Nawet nie próbował zwolnić przed znakiem ustąp pierwszeństwa i ze znaczą prędkością wjechał na skrzyżowanie. Tym zachowaniem kierowca toyoty zwrócił uwagę monieckiej drogówki. Jak się okazało mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy za popełnione wcześniej wykroczenie. Ile jest warta jazda bez uprawnień? 22 letni mieszkaniec powiatu wkrótce się o tym przekona.
Wczoraj przed 22 na ulicy Dworcowej w Mońkach moniecka drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę toyoty. Mężczyzna nawet nie próbował zwolnić przed znakiem ustąp pierwszeństwa i ze znaczą prędkością wjechał na skrzyżowanie ulic Niepodległości i Wyzwolenia w Mońkach. Takie zachowanie zwróciło uwagę policjantów, dlatego postanowili wytłumaczyć kierowcy jakie są tego konsekwencje. Jednak podczas kontroli okazało się, że stan techniczny toyoty zagrażał bezpieczeństwu w ruchu drogowym, a kierowca ma zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie prędkości powyższej 50 kilometrów na godzinę. Policjanci podejrzewając nadmierną emisję spalin zatrzymali 22-latkowi dowód rejestracyjny pojazdu oraz ukarali mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Ale to nie wszystko. Bo teraz mieszkaniec powiatu przekona się ile jest warta jazda bez uprawnień. Na podstawie zmian w przepisach za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższa niż 1500 złotych. Maksymalna grzywna może wynieść nawet 30 tysięcy złotych. Do tej pory, takie osoby mogły być ukarane mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Teraz obligatoryjnie sprawa trafia do sądu, a kierowcy oprócz wysokiej grzywny, grozi też zakaz kierowania pojazdami od 6 miesięcy do 3 lat.