Kolejne utonięcie na rzece Biebrza. 31-latek był pod wpływem alkoholu.
Utonął 31–letni mieszkaniec jednej z miejscowości w gminie Mońki. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Okoliczności zdarzenia ustalają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Mońkach.
Wczoraj dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mońkach otrzymał informację o utonięciu mężczyzny w rzece Biebrza w miejscowości Osowiec Twierdza. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 31-latek wraz z kolegą spożywał alkohol na brzegu rzeki. Mężczyzna upił się i zasnął nad brzegiem rzeki. Kolega, który wspólnie z 31 – latkiem pożywał alkohol, nie mogąc dobudzić mężczyzny pozostawił go śpiącego nad rzeką, a sam udał się do domu. Zaniepokojona nieobecnością mężczyzny rodzina rozpoczęła poszukiwania. Udali się w miejsce, gdzie ostatni raz był widziany mężczyzna. Po bezskutecznym przeczesaniu brzegu, rozpoczęli poszukiwania w wodzie. Po chwili tuż przy brzegu w wodzie znaleźli zwłoki 31-latka. Niestety mężczyzny nie udało się uratować. Zwłoki mieszkańca monieckiej gminy z polecenia Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Grajewie przekazano rodzinie. Teraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia ustalają monieccy policjanci.
Przypominamy! Za utonięcia w sezonie wakacyjnym, najczęściej odpowiedzialny jest ALKOHOL. Apelujemy do amatorów wodnych kąpieli, aby w czasie wypoczynku nad jeziorem czy zalewem, częściej sięgali po rozum i pływali z głową, a nie pod wpływem alkoholu.Z doświadczeń policji wynika, że osoby nietrzeźwe nie zachowują się nad wodą rozsądnie. Często na przykład wskazują do wody nie patrząc, czy kąpielisko jest do tego przystosowane. Apelujemy o przestrzeganie kilku prostych zasad w czasie odpoczynku nad wodą. Przede wszystkim trzeba wybierać miejsca, gdzie jest ratownik. Nie należy wchodzić do wody po spożyciu alkoholu. Ważne jest także, żeby nie przeceniać swoich umiejętności pływackich. Bardzo często zdarza się bowiem, że ktoś wypływa daleko od brzegu, a potem nie ma siły, żeby wrócić na płytką wodę.