Policjantem jest się zawsze, nawet po służbie
Policjantem jest się zawsze, nawet po służbie. Swoim zachowaniem potwierdził to moniecki dzielnicowy, który będąc na urlopie, uniemożliwił ucieczkę sprawcom kradzieży perfum. Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariusza skradziony towar został odzyskany, a mężczyźni - zatrzymani.
Policjantem jest się zawsze, nawet po służbie. Swoim zachowaniem potwierdził to moniecki dzielnicowy, który będąc na urlopie, uniemożliwił ucieczkę dwóm podejrzanym o kradzież perfum. Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariusza skradziony towar został odzyskany, a mężczyźni - zatrzymani.
Cała sytuacja miała miejsce wczoraj, tuż przed 15.00. Policjant będąc na urlopie zauważył, jak w jednym ze sklepów w centrum miasta, z pracownikiem ochrony szarpie się mężczyzna. Funkcjonariusz bez chwili wahania postanowił pomóc pracownikowi i jednocześnie wyjaśnić całą sytuację. Ze wstępnych ustaleń policjanta wynikało, że awanturujący się 43-latek, kilka minut przed szarpaniną, prawdopodobnie ukradł perfumy. Ponadto, z relacji pracownika ochrony wynikało, że mężczyzna ten dokonał kradzieży wspólnie ze swoim kolegą, który jak się okazało nadal przebywał w sklepie. Dzielnicowy ujął podejrzewanych, a następnie przekazał ich patrolowi przybyłemu na miejsce zdarzenia
Teraz dalszym losem 43 i 34-latka zajmie się sąd.
Dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariusza skradziony towar został odzyskany, a mężczyźni - zatrzymani.